Temat krótki, ale bardzo ważny. Często zdarzy się, że początkujący właściciel lub hodowca zakupi z pseudohodowli samiczkę, która miała mieć mniej niż pół roku, a która po pewnym czasie okazuje się być ciężarna, a co za tym idzie ma więcej niż wskazywał "hodowca".
Co zrobić w takim przypadku i jak zadbać o samiczkę?
W pierwszej kolejności trzeba zadbać o dietę samiczki. Porównywalnie lotopałanki niehodowlane nie potrzebują białka zbyt dużo (20-25% dziennie), co hodowlane (od 25 do 32% dziennie). Jest to spowodowane wytwarzaniem się mleka w gruczołach mlekowych. Małe są przyczepione do sutka 24h/7 przez około 8 tygodni, także nie ma zbytnio możliwości tutaj na przerwę od karmienia. Drugą sprawą jest zapewnienie spokoju samiczce - czyli wyjmujemy ją tylko wtedy kiedy chcemy sprawdzić czy wszystko ok, albo kiedy ona sama pokazuje nam, że potrzebuje więcej towarzystwa niż tylko samiec (o ile jest). Apropo samca - warto umówić się z nim na kastrację, ponieważ samiczka potrafi mieć ruję i zajść w kolejną ciążę jeszcze w czasie karmienia młodych!
Trzecią sprawą jest - nie panikować oraz uzbroić się w cierpliwość. Po wyjściu młodych z torby (OOP), jeszcze maluchy pozostają z mamą przez kolejne 15 tygodni. W tym czasie można zacząć oswajanie - maluchy codziennie ważymy, sprawdzamy czy jest dobrze, w między czasie upewniamy się jakiej są płci. Warto jes pomyśleć o wyadoptowaniu takich maluchów na umowę adopcyjną. Obecnie rynek niestety jest bardzo trudny jeśli chodzi o sprzedaż i tak naprawdę trudno jest sprzedać młode lotopałanki. Jeśli w miocie są samce - najlepiej jak osiągną wiek 3 miesięcy aby zostały wykastrowane. W ten sposób zapobiegnie się niechcianych miotów czy to po wydaniu czy jeśli zostaną (tak, brat z siostą i matka z synem też mogą się kojazyć, tworząc chore młode z wadami genetycznymi!).
Co zrobić jeśli samica odrzuci młode świeżo po OOP?
Nie jest to zbyt częste, ale zdarza się niestety. Dlatego warto zaopatrzyć się w colostrum + mleko zastępcze dla małych ssaków wszystkożernych dostępne np. na Etsy. Nie jest to duży koszt, a może uratować malucha. Młodego Joeya karmi się średnio co 1,5 - 2h przez dwa tygodnie. Potem czas karmienia się wydłuża do 2.5h przez kolejny tydzień aby zwiększyć czas do co 3h. Ważne jest zadbanie o perystaltykę. Po każdym jedzeniu lub w jego trakcie można masować brzuch malucha tak aby się wypróżnił - brak kupy może zwiastować zaparcia, którego nie należy w żadnym wypadku bagatelizować.
Temperatura - maluchy nie potrafią stabilizować swojej temperatury ciała, także trzeba pamiętać aby temperatura w torebce wynosiła stale około 28 - 30 stopni. Kiedy młode osiągną wiek 4 tygodni OOP można zniżyć temperaturę do pokojowej (około 25 stopni).
Przed i po każdym karmieniu warto jest zważyć młode i zapisywać w zeszycie, aby mieć pewność, że mała lotopałanka przybiera na wadze i rośnie.
0 comments:
Prześlij komentarz